Ponad jedna piąta osób pracujących lub uczących się (22%) przyznaje, że w miejscu pracy lub na uczelni współpracownicy lub koledzy robią nieodpowiednie, naruszające godność uwagi o podtekście seksualnym, np. niestosownie żartują. Mężczyźni mówią o takich sytuacjach nieznacznie częściej niż kobiety.
Molestowanie zdarza się znacznie częściej w zakładach przemysłowych i w usługach niż w oświacie, ochronie zdrowia czy administracji. Kobiety zdecydowanie częściej niż mężczyźni padają ofiarą niechcianych zachowań o podłożu seksualnym.
Co dwudziesta kobieta przyznaje, że ma takie doświadczenia, natomiast wśród mężczyzn są to nieliczne przypadki. Nieakceptowane zachowania o podłożu seksualnym szczególnie często spotykają najmłodsze zatrudnione. Mniej więcej co dziesiąta kobieta pracująca w wieku do 34 lat przyznaje, że była obiektem takich zachowań ze strony przełożonego.
Przemoc seksualna jest tematem trudnym w badaniu. Przyznanie, że było się jej ofiarą, może obniżać samoocenę, a kobiety – ofiary przemocy seksualnej bywają czasem obarczane współodpowiedzialnością za to wydarzenie.
Szczególnie trudno jest ujawnić molestowanie, jeżeli sprawca był osobą bliską. Wszystko to powoduje, że skala zjawiska jest niemal na pewno większa, niż ujawniona w badaniu. Przedstawione wyniki określają jego minimalny poziom.